Dziś o 12.30 zapadł wyrok w sprawie Adama Czeczetkowicza....

 

Do Białegostoku tym razem nie pojechałam ze swoją kamerą. Podróż w dwie strony plus posiłek to ok. 200 zł, a stacje telewizyjne nie biją się o taki materiał. Tak więc zostaje rozmowa telefoniczna po ogłoszeniu wyroku, a ten brzmi następująco:

 

40 godzin miesięcznie prac społecznych przez 18 miesięcy

 

https://www.youtube.com/watch?v=UwksrU0Dtbs

Filmy z dnia dzisiejszego zamieszczam dzięki uprzejmości niezależnych mediów Podlasia.  http://www.niezaleznemediapodlasia.pl

 

https://www.youtube.com/watch?v=hoS-Ukbqj_4

 

Tym samym nie spełniły się przepowiednie dr. Sendeckiego i Adam Czeczetkowcz nie ma okazji skorzystać z jego dobrych rad:

Adam pójdzie siedzieć (niestety, Adamie ale tak bedzie) i to jest oczywiste dla kogoś kto zna realia judeo-polonii. Stawiam carskie ruble przeciwko miedziakom, że tak będzie. Jednak to akurat sprawie polskiej nie zaszkodzi, lecz pomoże, bo Adam jest osobą mocną i z więzienia wyjdzie jeszcze mocniejszy, poduczy się języków obcych, pochodzi na siłownię i zmężnieje, wykształci się na lidera narodowego AUTENTYCZNEGO.
Chyba, że go zamordują "nieznani sprawcy". Służby Antypolskie (SA) musiały go zabić, aby nie dopuścić do rozwoju autentycznego polksiego ruchu oporu.
Jeśli go Wrogowie Polski nie zabija - będą usiłowali go kupić, sprowokować do jakiegoś przestępstwa, albo zarazić AIDS-em, lub wirusowym zapaleniem wątroby powodującym raka. Żeby NIE POWSTAŁA Polska wokół Adama Czeczetkowicza i idei TELEWIZJI NARODOWEJ.
Adamie, przed pójściem na rozprawę zrób test na AIDS i WZW-C. Bo później powiedzą, że się przed więzieniem zaraziłeś.
A my co? A my się pomódlmy w intencji narodowego bohatera i podziękujmy Bogu, że go znamy. Bo to znaczy - że dostąpiliśmy wielkiej łaski. Jak ci, którzy znali Maksymiliana Marię Kolbe i Eligiusza Niewiadomskiego.
A wrogowie Polski dręczący Czeczetkowicza - zginą jak Ci, którzy walczyli z Kolbem i Niewiadomskim.
+ Amen!

carcinka.neon24.org/post/119525,bloger-adam-czeczetkowicz-w-procesie-o-rasizm#comment_1124661

 

Jeśli Adam Czeczetkowicz nie okaże się "społeczny" czeka go rok odsiadki. Tak czy inaczej prawnicy Pana Adama szykują wniosek o kasację. Jak to nie pomoże, sprawa trafi do Strasburga...

 


 

W kontekście ww. prac społecznych zasadnym wydaje się pytanie czy Gazeta Wyborcza szykuje staż dla Adama Czeczetkowicza, w ramach którego ów mógłby zostać wyedukowany na prawdziwego obywatela Białegostoku: propagującego burmistrzów "spadochroniarzy", małżeństwa i konkubinaty Polek (i Polaków, nie bądźmy tacy zacofani) z kolorowymi przybyszami z Azji i Afryki, a nade wszystko kupującego Gazetę Wyborczą (dla siebie czy dla swojego kota lub psa, nieważne).

 

 

 https://www.youtube.com/watch?v=1E4gD9-iKJ8